Pierwszy weekend września zarezerwowany jest tradycyjnie dla literatury. W całej Polsce odbywa się Narodowe Czytanie. Gryfowianie mają na tę okoliczność własną receptę. Narodowe Czytanie organizowane jest na Rynku, przy fontannie, według w zasadzie tego samego schematu. Pierwsza część – teoretyczna przybliża kontekst literacki i historyczny prezentowanego utworu, druga prezentuje utwór. Na przygotowaniem całości pracują trzy instytucje: Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Gryfowie Śląskim, Powiatowy Ośrodek Rozwoju Edukacji w Lwówku Śląskim oraz Biblioteka Publiczna w Gryfowie Śląskim.
„Akcja zapoczątkowana została przez Prezydenta RP w 2012 roku. Gryfowską przygodę z Narodowym Czytaniem rozpoczęliśmy w 2016 roku utworem Quo Vadis Henryka Sienkiewicza. Poprzez Wesele Stanisława Wyspiańskiego, Przedwiośnie Stefana Żeromskiego, nowele polskie, Balladynę Juliusza Słowackiego, Moralność Pani Dulskiej Gabrieli Zapolskiej, dotarliśmy do roku bieżącego, by podjąć się performatywnego czytania utworu Adama Mickiewicza” – wprowadziła widzów Anna Michalkiewicz. W tym roku wybraliśmy balladę „Lilije”, ponieważ bohaterem Narodowego Czytania był tomik „Ballady i romanse” Adama Mickiewicza.
Majówka zbliża się wielkimi krokami, więc by nie pozostawić naszych Czytelników na pastwę grilla lub Netflixa, zaopatrzyliśmy się w kolejną porcję nowości – idealnych na nadchodzący, długi weekend.
Tym razem postawiliśmy w dużej mierze na sprawdzonych, polskich autorów, uwielbianych przez naszych Czytelników i takim sposobem na tapecie mamy m.in. kontynuację współczesnych serii Agnieszki Lis, Anny Szczęsnej, Agnieszki Krawczyk czy Agaty Przybyłek, ale również powieści osadzonych w realiach wydarzeń historycznych, jak chociażby drugi tom cyklu „Wrzeciono Boga” Andrzeja H. Wojaczka.
Polecamy Państwa uwadze również takie tytuły jak:
„Najbardziej niebieskie oko” Toni Morrison – debiutancka powieść pierwszej czarnoskórej kobiety, uhonorowanej Nagrodą Nobla w dziedzinie literatury
„Wstyd” Roberta Małeckiego – mocny thriller kryminalny o tym, że gdy do głosu dochodzą duchy przeszłości, nikt nie może czuć się bezpieczny
„Gdzie jesteś, piękny świecie” – najnowsza powieść Sally Rooney, autorki „Normalnych ludzi” i „Rozmów z przyjaciółmi”, uznawanej za jedną z najważniejszych współczesnych powieściopisarek młodego pokolenia
„Wędrowna aptekarka” – powieść historyczna osadzona w realiach XVIII-wiecznej Turyngii, rozpoczynająca nową serię duetu Ingrid Klocke i Elmara Wohlratha, piszących pod wspólnym pseudonimem – Iny Lorentz
„O włos” – najnowszy kryminał Katarzyny Bondy, którym autorka otwiera nową serię z Jakubem Sobieskim w roli głównej
„Fatma. Moja arabska teściowa” – pisząca pod pseudonimem Nadia Hamid, odsłania kulisy życia muzułmańskich kobiet. Autorka w formie powieści pokazuje gorzki obraz libijskiego, patriarchalnego świata.
Wszystkie nowości czekają już na bibliotecznych półkach 🙂 Zapraszamy!
Oprac. Sandra Gałka
W sobotę przeprowadziliśmy pilotażową lekcję nauki języka polskiego jako obcego dla Ukraińców zakwaterowanych w świetlicy wiejskiej w Młyńsku.
Gryfowski program nauki języka polskiego jako obcego – również poprzez zabawę, jako jedną z najbardziej efektownych i efektywnych form nauki – animacje, stworzyły Małgorzata Szczepańska – nauczyciel języka polskiego i logopeda, Anna Michalkiewicz – menadżer i animator kultury oraz Marzena Wojciechowska – pedagog i socjoterapeuta.
Podczas pierwszych zajęć wprowadzających, postawiono na diagnozę potrzeb naszych gości. Omawiana była fonetyka i intonacja. Tłumaczem była niezastąpiona pani Natalia, jednak wszyscy obecni odkopywali choćby skrawki wiedzy dotyczącej języka rosyjskiego. Obecny na spotkaniu starosta lwówecki Daniel Koko, który przyjechał wręczyć plecaki z wyposażeniem dla dzieci, w rozmowie z Ukraińcami również starał się porozumiewać dawno nieużywanym językiem. Goście docenili te starania, pozwoliło to przełamać początkową blokadę i wyzwoliło aktywność na pierwszej lekcji.
Ciekawostką jest fakt, że tablica, na której zapisywaliśmy zdania, otrzymała drugie życie, gdyż pochodzi ze zlikwidowanej SP w Uboczu. Zeszyty i długopisy dla wszystkich pilnych studentów ufundował Stanisław Fronc.
W czasie gdy dorośli próbowali rozkminiać samogłoskę nosową ą, maluchy uczyły się poprzez zabawę. Przygotowałyśmy dla nich animacje z użyciem chusty Klanzy i baniek mydlanych oraz naukę prostych słówek, które zostały wplecione w zabawę. Dzielnie wspomagała nas Sandra Gałka – bibliotekarka, po raz pierwszy w roli animatora zabaw dziecięcych. Maluchy także nauczyły nas kilku zwrotów np. Wieter dujet (zapis fonetyczny), co oznacza, że wieje wiatr i jest to zwrot w języku rosyjskim. Po ukraińsku byłoby Witer dme. Dzieci porozumiewają się bowiem tzw. surżykiem czyli rosyjsko-ukraińskim. Chyba się podobało, bo 5-letnia Polina bardzo chciała nas zatrzymać na herbatce. Następne zajęcia już w przyszłą sobotę o godz. 8.00
Organizatorzy😊
Galeria zdjęć